Violetta
Otworzyłam lekko oczy. Spojrzałam na zegarek,który stał na szafce nocnej. Była już dziesiąta.Powoli podniosłam się i ubrałam w szlafrok ciągle ziewając.Podeszłam do lustra i zauważyłam, że pod szlafrokiem wcale nie mam pidżamy tylko wczorajszy strój. Musiałam być strasznie padnięta. Zdjęlam mój fioletowy szlafroczek i poszłam się ubrać. Przy okazji odwiedziłam łazienkę i odświeżyłam się. W ogóle nie mogłam się skupić na codziennych czynnościach, bo w głowie miałam tylko wysokiego,zielonookiego bruneta ze zniewalającym uśmiechem, którym był Leon. Okazało się, że gdy zeszłam na śniadanie dochodziła jedenasta . Naleśniki były już zimne .Jadłam sama. Dziwna atmosfera napełniała cały dom.Po zjedzeniu od razu wyszłam na kolejne zwiedzanie.W końcu czymś muszę się zająć zanim wybije trzynasta.
Studio 21
Studio 21
Leon
Violetta
Cały czas myślę o Violetcie. Na lekcjach jestem nieobecny. Ciągle mam ją przed oczami. W końcu miałem chwilę przerwy. Zaczepił mnie Diego, mój mega wkurzający kuzyn.
- Leon co się z tobą dzieje? -zapytał
-Już ci mówiłem, nie mogę przestać myśleć o Violi- znów przypomniała mi się jej delikatna i filigranowa twarzyczka.
-To musi być naprawdę niezła laska- poklepał mnie po ramieniu- zapoznasz mnie z nią ?
- Taa - próbowałem się wymigać- no dobra-powiedziałem oschle.
Spojrzałem na zegarek, dochodzi pierwsza czas się zbierać.
- Leon co się z tobą dzieje? -zapytał
-Już ci mówiłem, nie mogę przestać myśleć o Violi- znów przypomniała mi się jej delikatna i filigranowa twarzyczka.
-To musi być naprawdę niezła laska- poklepał mnie po ramieniu- zapoznasz mnie z nią ?
- Taa - próbowałem się wymigać- no dobra-powiedziałem oschle.
Spojrzałem na zegarek, dochodzi pierwsza czas się zbierać.
Violetta
Idę do Studia, zrobię mu niespodziankę. Weszłam przez szklane drzwi i ujrzałam duży korytarz z masą studentów. Niektóre drzwi były uchylone , więc było widać tańczących i śpiewających pięknie uczniów , ale nigdzie nie było tego kogo szukam. Błąkałam się, szukając Leona. Nagle do moich uszu dobiegła piękna melodia. Szłam za nią.Była coraz głośniejsza..Dotarłam do zielonych drzwi ze srebrną klamką , w której odbijała się moja postać. Popchnęłam je niepewnie i ujrzałam swój najgorszy koszmar...
***
Ooo yeah rozdział 4 xDD
W końcu dałam jakąś akcję. :D
Jak myślicie co będzie dalej ?
Kogo zobaczyła Violetta?
Tego dowiecie się w kolejnym rozdziale ... :))
A tak wgl czy ktoś czyta to co piszę ?? ;c
W końcu dałam jakąś akcję. :D
Jak myślicie co będzie dalej ?
Kogo zobaczyła Violetta?
Tego dowiecie się w kolejnym rozdziale ... :))
A tak wgl czy ktoś czyta to co piszę ?? ;c
Aww, rozdział genialny ♥
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na następną część :) + zapraszam do siebie - leon-y-violetta.blogspot.com
Dziękuję Kochana . < 33
UsuńJesteś u mnie w zakładce ,, To co czytam " :))
Heh ciekawe co dalej.
OdpowiedzUsuńInteresujące kogo ona spotka??? Ja sądzę, że to będzie Leon.
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam do mnie: http://leonivioletta.blogspot.com/