Violetta
Szłam przez całe miasto z mapą i obracałam ją na wszystkie możliwe strony. Ludzie patrzyli na mnie jak na jakąś idiotkę. Trochę głupio się czułam. Na szczęście pogoda była piękna.Chyba powiedziałam to w złym momencie , bo zawiał silny wiatr. Jak na złość porwał moją mapę. Teraz to dopiero wyglądałam głupio. Biegłam za wielką kartką, która była mi niezbędna w nowym miejscu. Biegnąc, zagapiłam się i wpadłam na jakiegoś chłopaka.Oboje wylądowaliśmy na chodniku. Zaczęłam się jąkać i przepraszać, ale jego reakcja mnie zaskoczyła. Zamiast krzyczeń na mnie , on po prostu wybuchnął śmiechem. Po chwili dołączyłam do niego i oboje siedząc na kostce brukowej śmialiśmy się jak dzieci. Nagle podniósł się, otrzepał i wyciągnął dłoń w moją stronę pomagając mi wstać. Gdy rozbrzmiał jego słodki głos, ugięły się pode mną nogi.
- Jestem Leon , a Ty? - powiedział i spojrzał na mnie swoimi pięknymi , zielonymi oczami.
- Ja jestem... Vio..letta - zaczęłam się jąkać jak głupia i co gorsza nie mogłam tego opanować.
- Violetta- powtórzył moje imię i lekko się uśmiechnął- ładne imię.
- Dziękuję- odwzajemniłam uśmiech.
- Widziałem ,że gonisz mapę, więc to wskazuje na to, że jesteś tu nowa. Jeżeli chcesz ja mogę Cię oprowadzić po Buenos Aires. Mieszkam tu od dziecka.
- Tak.. mieszkam tu od jakiejś godziny. To bardzo miłe, ale nie chcę się narzucać- chciałam już odejść, ale Leon złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął ku sobie.
- To sama przyjemność oprowadzać taką piękna dziewczynę jak Ty- spojrzał mi głęboko w oczy i uśmiechnął się pogodnie.
- Jestem Leon , a Ty? - powiedział i spojrzał na mnie swoimi pięknymi , zielonymi oczami.
- Ja jestem... Vio..letta - zaczęłam się jąkać jak głupia i co gorsza nie mogłam tego opanować.
- Violetta- powtórzył moje imię i lekko się uśmiechnął- ładne imię.
- Dziękuję- odwzajemniłam uśmiech.
- Widziałem ,że gonisz mapę, więc to wskazuje na to, że jesteś tu nowa. Jeżeli chcesz ja mogę Cię oprowadzić po Buenos Aires. Mieszkam tu od dziecka.
- Tak.. mieszkam tu od jakiejś godziny. To bardzo miłe, ale nie chcę się narzucać- chciałam już odejść, ale Leon złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął ku sobie.
- To sama przyjemność oprowadzać taką piękna dziewczynę jak Ty- spojrzał mi głęboko w oczy i uśmiechnął się pogodnie.
***
Wiem , że krótki ale taki mi wyszedł w notatniku.xD
Mam nadzieję , że się podoba . ^^
I dziękuję za pierwszy komentarz Natalii M. < 33
Haha czekam na następne. ; **
Mam nadzieję , że się podoba . ^^
I dziękuję za pierwszy komentarz Natalii M. < 33
Haha czekam na następne. ; **
Świetny
OdpowiedzUsuńSuuuuuuper.
OdpowiedzUsuń^_^