Francesca
Siedziałam w bezruchu przy barze , popijając koktajl truskawkowy.Patrzyłam otępiale w jeden punkt , układając sobie od nowa całą rozmowę z Tomasem. Jak on może wyjeżdżać?! Przecież jest dorosły, ale nie on woli trzymać się spódnicy mamusi.!
Z moich beznadziejnych myśli wyrwała mnie jakaś dziewczyna w podobnym stanie.Była zapłakana.Usiadła obok mnie.
- Chłopak ? - zapytałam, ale i tak byłam pewna , że odpowie twierdząco.
- Tak. - powiedziała smutnym głosem.
- Chłopacy to straszne, nieczułe palanty.- mówiłam , dalej patrząc się w podłogę
- Miłość jest przereklamowana.
Kiwnęłam głową , przyznając jej rację.
- Tak w ogóle jestem Francesca. - wyciągnęłam dłoń w jej stronę.
- Violetta. - ujęła moją rękę.
Przez parę chwil siedziałyśmy w ciszy, siorbiąc resztki napoju.Muszę o nim zapomnieć i pomoże mi w tym jedynie muzyka. No właśnie muzyka.Uśmiechnęłam się sama do siebie.
- Zaśpiewasz ze mną ? - zwróciłam się do nowej koleżanki.
- Ja nie śpiewam , nie mogę... - mówiła smutnym głosem.
Biedna dziewczyna.Muszę jej jakoś pomóc. Czas skupić się na sobie , a nie na Tomasie , który i tak jest już tylko przeszłością.Pociągnęłam ją za rękę w stronę sceny.
- Fran , ja nawet nie znam słów. - mówiła z wyrzutem
- Oj przestań. Masz nuty i śpiewaj ! - podałam jej kartkę.
Zaczęli grać melodię do Junto a ti.To moja ulubiona piosenka.Dziewczyna trzymała niepewnie mikrofon.
Widać było , że się denerwuje.Miała przerażenie w oczach.
Zaczęłam śpiewać pierwsze wersy , ku mojemu zdziwieniu Viola dołączyła do mnie.Ma niesamowity głos.
Resztę piosenki śpiewałyśmy razem.Ona jest nieziemska , pierwszy raz widzę taką osobę od której bije tyle energii.
Hoy contigo estoy mejor, si todo sale mal
Lo puedo encaminar y estar mejor
Me puedes escuchar y decir no, no, no
Hoy se lo que debo hacer y nunca más
Regresara el dolor, oh oh oh oh
Si no lo puedo ver, enséñame
Pienso que las cosas suceden
Y el porqué solo está en mi mente
Siento que sola no lo puedo ver hoy, hoy, hoy…
Ahora se, todo es diferente,
Veo que nada nos detiene
Yo lo sé, mi mejor amiga eres tú
Po występie uśmiech nie schodził z jej twarzy.Podeszłam do niej.
- Śpiewasz genialnie !
- Oj przestań , mówisz tak tylko , żeby nie było mi przykro.Na pewno fałszowałam.- Viola gestykulowała rękami
- Nieprawda , powinnaś zapisać się do Studia.Za tydzień zaczynają się zajęcia. - mówiłam podekscytowana
W tym samym czasie
Dom Państwa Verdas
- Wielkie dzięki mamo ! - krzyknąłem z wyrzutem - to była dziewczyna moich marzeń, miłość mojego życia.
Zignorowała mnie i moją wypowiedź.. Wszystko się we mnie gotowało. Nie pozwolę na to by jakieś głupie nieporozumienie wszystko zniszczyło. Jak ona w ogóle miała czelność powiedzieć , że sprowadzam panienki do domu?
No dobra.... może kiedyś. To było dawno i nieprawda, ale Vilu o tym nie wie. Muszę ją czym prędzej znaleźć i wszystko wyjaśnić.O ile będzie chciała mnie słuchać.
Szybko zarzuciłem na siebie koszulę i jakieś spodnie. Wyleciałem z domu w jednym bucie, a z drugim męczyłem się po drodze.Tak to jest jak się człowiek śpieszy.
10 minut później
Studio On Beat
Z moich beznadziejnych myśli wyrwała mnie jakaś dziewczyna w podobnym stanie.Była zapłakana.Usiadła obok mnie.
- Chłopak ? - zapytałam, ale i tak byłam pewna , że odpowie twierdząco.
- Tak. - powiedziała smutnym głosem.
- Chłopacy to straszne, nieczułe palanty.- mówiłam , dalej patrząc się w podłogę
- Miłość jest przereklamowana.
Kiwnęłam głową , przyznając jej rację.
- Tak w ogóle jestem Francesca. - wyciągnęłam dłoń w jej stronę.
- Violetta. - ujęła moją rękę.
Przez parę chwil siedziałyśmy w ciszy, siorbiąc resztki napoju.Muszę o nim zapomnieć i pomoże mi w tym jedynie muzyka. No właśnie muzyka.Uśmiechnęłam się sama do siebie.
- Zaśpiewasz ze mną ? - zwróciłam się do nowej koleżanki.
- Ja nie śpiewam , nie mogę... - mówiła smutnym głosem.
Biedna dziewczyna.Muszę jej jakoś pomóc. Czas skupić się na sobie , a nie na Tomasie , który i tak jest już tylko przeszłością.Pociągnęłam ją za rękę w stronę sceny.
- Fran , ja nawet nie znam słów. - mówiła z wyrzutem
- Oj przestań. Masz nuty i śpiewaj ! - podałam jej kartkę.
Zaczęli grać melodię do Junto a ti.To moja ulubiona piosenka.Dziewczyna trzymała niepewnie mikrofon.
Widać było , że się denerwuje.Miała przerażenie w oczach.
Zaczęłam śpiewać pierwsze wersy , ku mojemu zdziwieniu Viola dołączyła do mnie.Ma niesamowity głos.
Resztę piosenki śpiewałyśmy razem.Ona jest nieziemska , pierwszy raz widzę taką osobę od której bije tyle energii.
Hoy contigo estoy mejor, si todo sale mal
Lo puedo encaminar y estar mejor
Me puedes escuchar y decir no, no, no
Hoy se lo que debo hacer y nunca más
Regresara el dolor, oh oh oh oh
Si no lo puedo ver, enséñame
Pienso que las cosas suceden
Y el porqué solo está en mi mente
Siento que sola no lo puedo ver hoy, hoy, hoy…
Ahora se, todo es diferente,
Veo que nada nos detiene
Yo lo sé, mi mejor amiga eres tú
Po występie uśmiech nie schodził z jej twarzy.Podeszłam do niej.
- Śpiewasz genialnie !
- Oj przestań , mówisz tak tylko , żeby nie było mi przykro.Na pewno fałszowałam.- Viola gestykulowała rękami
- Nieprawda , powinnaś zapisać się do Studia.Za tydzień zaczynają się zajęcia. - mówiłam podekscytowana
W tym samym czasie
Dom Państwa Verdas
Leon
Po prostu świetnie ! Moja kochana mamusia wbija bez uprzedzenia i niszczy mój związek z Violettą. W tej chwili czułem do tej kobiety obrzydzenie za to co zrobiła.Wyrzuciła Violę z domu.- Wielkie dzięki mamo ! - krzyknąłem z wyrzutem - to była dziewczyna moich marzeń, miłość mojego życia.
Zignorowała mnie i moją wypowiedź.. Wszystko się we mnie gotowało. Nie pozwolę na to by jakieś głupie nieporozumienie wszystko zniszczyło. Jak ona w ogóle miała czelność powiedzieć , że sprowadzam panienki do domu?
No dobra.... może kiedyś. To było dawno i nieprawda, ale Vilu o tym nie wie. Muszę ją czym prędzej znaleźć i wszystko wyjaśnić.O ile będzie chciała mnie słuchać.
Szybko zarzuciłem na siebie koszulę i jakieś spodnie. Wyleciałem z domu w jednym bucie, a z drugim męczyłem się po drodze.Tak to jest jak się człowiek śpieszy.
10 minut później
Studio On Beat
Violetta
Fran to bardzo ciepła i sympatyczna osoba. Nie powinnam , zapisywać się do tej szkoły.Tata będzie wściekły, ale bardzo mnie ciągnie do tego by iść , spróbować swoich sił. Gdy śpiewałam , po raz pierwszy, czułam ,że żyję. To jest właśnie to co chcę w życiu robić - śpiewać i tańczyć. Ojciec nie może mi nic zabronić ani nakazać. Mam 18 lat prawie... Został miesiąc.Po chwili zastanowienia uznałam , że spróbuję.
- Dobrze , zaprowadź mnie tam. - powiedziałam z entuzjazmem.
Czarnowłosa wzięła czerwoną kurteczkę i zapłaciła za koktajl.
- Chodź Violu. - zwróciła się do mmie
Wyszłyśmy z baru i udałyśmy się do szkoły muzycznej. Akurat była w pobliżu , więc szybko znalazłyśmy się na miejscu.Chwila to ten budynek pokazywał mi wtedy Leon.Czyli on też tutaj się uczy.O nie.Może się jeszcze wycofam. Violetta uspokój się , nie będziesz rezygnować z marzeń przez jakiegoś frajera, frajera , którego tak bardzo pokochałaś.Będzie dobrze.Przełknęłam ślinę i razem z Fran przeszłyśmy przez czarną bramkę, która wydała z siebie nieprzyjemny pisk.
- Zobaczysz Vilu , nie pożałujesz. - objęła mnie ramieniem
Uśmiechnęłam się krzywo. Oby było tak jak mówi.Korytarz był taki , jaki zapamiętałam.Lecz tym razem bez tego gwaru.Było tak cicho. Do moich uszu dobiegała jakaś melodia z sali przesłuchań.
- Francesca , a jeżeli ja sobie nie poradzę ? - spytałam zdenerwowana
- Nawet tak nie myśl , będzie dobrze.- posłała mi swój serdeczny uśmiech
Tak w ogóle znam ją od paru godzin, a ona już tak wiele dla mnie znaczy.Nagle rozległo się głośne:
- Następny !
Zaczynam się bać. Moje nogi były jak z waty. Spojrzałam jeszcze raz na Fran i otworzyłam lekko drzwi.
Weszłam do pomieszczenia unikając wzroku jury.
- Przedstaw się. - powiedziała Angie
Chwila , chwila Angie ?! Co ona tu robi ?! No świetnie , najpierw Leon , teraz Angeles. Dlaczego wszyscy coś przede mną ukrywają !?
________________________________________
Jak się podoba rozdział 13 ?
Przepraszam , że tak długo czekaliście , ale mam anginę i męczy mnie straszna temperatura. T.T
I tak to cud , że udało mi się to dokończyć. :)
- Dobrze , zaprowadź mnie tam. - powiedziałam z entuzjazmem.
Czarnowłosa wzięła czerwoną kurteczkę i zapłaciła za koktajl.
- Chodź Violu. - zwróciła się do mmie
Wyszłyśmy z baru i udałyśmy się do szkoły muzycznej. Akurat była w pobliżu , więc szybko znalazłyśmy się na miejscu.Chwila to ten budynek pokazywał mi wtedy Leon.Czyli on też tutaj się uczy.O nie.Może się jeszcze wycofam. Violetta uspokój się , nie będziesz rezygnować z marzeń przez jakiegoś frajera, frajera , którego tak bardzo pokochałaś.Będzie dobrze.Przełknęłam ślinę i razem z Fran przeszłyśmy przez czarną bramkę, która wydała z siebie nieprzyjemny pisk.
- Zobaczysz Vilu , nie pożałujesz. - objęła mnie ramieniem
Uśmiechnęłam się krzywo. Oby było tak jak mówi.Korytarz był taki , jaki zapamiętałam.Lecz tym razem bez tego gwaru.Było tak cicho. Do moich uszu dobiegała jakaś melodia z sali przesłuchań.
- Francesca , a jeżeli ja sobie nie poradzę ? - spytałam zdenerwowana
- Nawet tak nie myśl , będzie dobrze.- posłała mi swój serdeczny uśmiech
Tak w ogóle znam ją od paru godzin, a ona już tak wiele dla mnie znaczy.Nagle rozległo się głośne:
- Następny !
Zaczynam się bać. Moje nogi były jak z waty. Spojrzałam jeszcze raz na Fran i otworzyłam lekko drzwi.
Weszłam do pomieszczenia unikając wzroku jury.
- Przedstaw się. - powiedziała Angie
Chwila , chwila Angie ?! Co ona tu robi ?! No świetnie , najpierw Leon , teraz Angeles. Dlaczego wszyscy coś przede mną ukrywają !?
________________________________________
Jak się podoba rozdział 13 ?
Przepraszam , że tak długo czekaliście , ale mam anginę i męczy mnie straszna temperatura. T.T
I tak to cud , że udało mi się to dokończyć. :)
Dziękuję za
` 5069 wyświetleń wcale nie mam skojarzeń ,
` 16 obserwatorów,
` 5069 wyświetleń wcale nie mam skojarzeń ,
` 16 obserwatorów,
` 83 komentarze. < 3
` 3 nominację do LBA.
` Po prostu za wszystko.
Z okazji 2 nowych obserwatorów , kto wie może jeszcze dziś lub jutro pojawi się rozdział 14. ! ( niz nie obiecuję ).
Do następnego rozdziału.:D
Liczę na komentarze . :)
` 3 nominację do LBA.
` Po prostu za wszystko.
Z okazji 2 nowych obserwatorów , kto wie może jeszcze dziś lub jutro pojawi się rozdział 14. ! ( niz nie obiecuję ).
Do następnego rozdziału.:D
Liczę na komentarze . :)
O super!!! Viola w studiu :) , swietnie , Leon musi jej wszystko wyjasnic :)
OdpowiedzUsuńBedzie sie dzialo!!
Super! :)
Oj będzie. xD
UsuńEjj no... ja myślałam, że dodałam komentarz zaraz po przeczytaniu, a tu się okazuje, że nie o.O. Coś mnie blogger nie lubi, to już nie pierwszy raz, gdy tak się stało :o
OdpowiedzUsuńDobra, przejdźmy do rozdziału. Hyy, Vilu zapisuje się do Studia? ;> Powodzenia, Violu xD
Ajajaj, przytłukłabym mamie Leosia. Skoro to było dawno to.... eh ;c
Masz mi już pogodzić Leonettę, jasne? XD : D
Fran & Viola razem sobie pośpiewały "Junto a ti" : 3
Przepraszam, za taki głupi komentarz.
Savanna ♥
Pogodzę ich ,ale troszkę później.
UsuńZła ja ! xD
I Twój komentarz wcale nie jest głupi. :)
Blogger mnie oszukał! Niedobry hehe xd
OdpowiedzUsuńNo wreszcie rozdzialik <3 Zatluke mamę Leosia po prostu...
Viola zdaje do Studia? Coś czuję, że się trochę namiesza...
Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdzialik :D
Caro :*
Szkoda gadać, blogger już tyle razy mnie zdenerwował.
UsuńNormalnie cud , że ciągle na niego wracam. xD
Dziękuję za komentarz. ; *
Super;-)
OdpowiedzUsuńTylko Leonetta się pokłóciła mam nadzieje że nie na długo
Czekam na next<3
Może i nie na długo.... nie zdradzę xD
UsuńDziękuję za komentarz. ; *
Super!! bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwoscia na next!!! :)
Dziękuję . ^^
Usuńgenialny rozdział:) piszesz pięknie!!!!:**
OdpowiedzUsuńdaj już next!!!!!!
Ojej dziękuję. :))
UsuńPostaram się dodać szybko następnego , ale to nie jest takie proste.
Nie mam pomysłu na rozdział. ;c
G E N I A L N Y ! ! ! ! !
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :****
P.S. Zostałaś nominowana na moim blogu!
Więcej informacji znajdziesz tutaj:
http://leonettaa4ever.blogspot.com/
Gratulacje!
Dziękuję za nominację. ! ^.^
UsuńJuż zaktualizowałam post ,, Nominacja do LBA ", gdzie odpowiedziałam m. in. na Twoje pytania. :))
Wpadłam na twojego bloga zupełnie przez przypadek. Przeczytałam najnowszy rozdział. Pomyślałam "cudo". Od dziś jestem twoją stałą czytelniczką i po prostu zakochałam się w twoim sposobie pisania <3
OdpowiedzUsuńhttp://tinita-story.blogspot.com/ - Zajrzysz i skomentujesz? Zależy mi na twojej opinii :)
Ojej , dziękuję. < 3
UsuńWitam Cię serdecznie jako nową czytelniczkę. ^.^
Z pewnością zajrzę na Twojego bloga. :D
Kocham , kocham , kocham <3 ! Świetnie piszesz choć jesteś dość mloda , masz talent ;) pisz dalej , bo czekam niecierpliwie :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa. < 3
UsuńMiło mi, że tak wielu osobom podoba się to co piszę. ; *
bardzo płynnie piszesz , podoba mi się :D Tak patrzyłam po innych blogach i ich autorom pisanie idzie dość topornie. Twoj sposób pisania jest najlepszy :* Pisz szybciej następny rozdział , bo już się nie mogę doczekać <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. ; **
UsuńCieszę się , że Ci się podoba. ^^
Co do rozdziału , nie wiem kiedy się ukarze, ale robię wszystko co w mojej mocy. :)
Fajnie Ci to wyszło.
OdpowiedzUsuńCiekawisz mnie tym.
Nie mogę doczekać się ciągu dalszego ^ ^
Fajne tło.
Zastanawiam się bo będzie dalej :)
Masz talent, super piszesz.
Pozdrawiam,
Vilu ♥
Dziękuję , naprawdę dziękuję. ; *
UsuńSupcio kiedy next ? a tak wo góle wpadniesz do mnie? :-> Licze na komcia <333 http://olivia88verdas.pinger.pl/
OdpowiedzUsuńNext ?!
UsuńStaram się jak mogę, ale brak weny i czasu. ;/
Postaram się dodać jutro lub dzisiaj. :)
OMG - Cudo,cudo i jeszcze raz cudo, !!!! super rozdziała i czekam na next~!~!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. , < 3
Usuń